Jakość powietrza w Polsce potwierdzona wieloma badaniami i stałym coraz dokładniejszym monitoringiem pozostawia wiele do życzenia. Wg badań naukowców z Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska (EEA) przeprowadzonych w ponad 400 europejskich miastach najgorsze wyniki jakości powietrza występują w Bułgarii oraz w Polsce (drugie miejsce).
Dane EEA potwierdza także Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), które w swoich raportach wskazuje aż na 33 miasta w Polsce z 50 najbardziej zanieczyszczonych w Europie.
Smog tworzą unoszące się nad miastami „chmury” szkodliwych związków chemicznych, pyłów i mgły. Powstają one na skutek zanieczyszczenia powietrza oraz niekorzystnych zjawisk naturalnych takich jak zamglenia i bezwietrzna pogoda. Szkodliwe cząstki nie unoszą się wówczas do góry, wisząc nad ziemią przypominając właśnie mgłę. W skład smogu wchodzą przede wszystkim pyły zawieszone, czyli mieszanina sadzy, węglowodorów aromatycznych i metali ciężkich.
Najgroźniejsze dla ludzkiego zdrowia substancje składowe pyłu zawieszonego to benzo(a)piren i cząstki PM2.5 oraz PM10. Niestety Polska jest liderem w emisji rakotwórczego benzo(a)pirenu.
Przyczyn powstawania smogu jest wiele. Do najczęstszych generatorów tego szkodliwego zjawiska na pewno zaliczyć można ciągle jeszcze elektrownie węglowe, zakłady przemysłowe, transport samochodowy oraz domowe piece grzewcze, tzw. „kopciuchy”.
Najważniejszą przyczyną zanieczyszczenia rakotwórczym benzo(a)pirenem jest emisja na niskiej wysokości pochodząca głównie z ogrzewania domów za pomocą węgla o niskiej jakości (z dużą zawartością siarki, chloru i popiołu) i innych paliw stałych, często w piecach nie spełniających minimalnych standardów emisyjnych. Ocenia się, że nawet 87% całej emisji rakotwórczego benzo(a)pirenu pochodzi z ogrzewania domów, w tym także ze spalania tworzyw sztucznych. Warto w tym miejscu także zaznaczyć, że palenie drewnem wcale nie jest ekologiczne, a niestety jeśli chodzi o emisję pyłów z domowych urządzeń grzewczych – jest w czołówce jako paliwo.
Głównym źródłem tlenków azotu oraz całej gamy tzw. lotnych substancji organicznych jest natomiast motoryzacja. Wbrew powszechnej opinii udział przemysłu w zanieczyszczeniu powietrza jest znacznie mniejszy niż gospodarstw domowych i pojazdów spalinowych. Dlatego mieszkańcy osiedli domów jednorodzinnych, dogrzewający swoje domy drewnem lub węglem, oddychają często dużo gorszym powietrzem niż mieszkańcy blokowisk, ogrzewanych przez miejską sieć ciepłowniczą.