Przebywając długo w kiepsko wentylowanych pomieszczeniach, w biurze czy w domu, u wielu osób pojawiają się dolegliwości takie jak chroniczne bóle głowy, przemęczenie, podrażnienia oczu czy astmatyczny kaszel. Dzieje się to u osób pozornie zdrowych, nie mających na co dzień problemów np. z płucami. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z poważnego zagadnienia jakim jest SBS, sick building syndrome, czyli syndromu chorego budynku. To ogólny termin służący do opisania negatywnych skutków zdrowotnych pobytu w zamkniętych pomieszczeniach. WHO, w rozległym raporcie, już w 1986 szacowało, że nawet do 30% nowych budynków ma poważne problemy z jakością powietrza wewnętrznego.
Przeżyli wojnę, zabiła ich klimatyzacja
Jednym z bardziej znanych i dobrze udokumentowanych przypadków SBS jest sprawa z początku tajemniczej choroby, która zaatakowała w 1976 uczestników zjazdu amerykańskich weteranów wojennych American Legion. Wydarzenie odbywało w hotelu Belleuvue-Stratford w Filadelfii. Już kilka dni po zakończeniu uroczystości, w przeciągu krótkiego czasu zmarło kilkanaście osób. Wszyscy skarżyli się na przemęczenie, bóle w klatce piersiowej i gorączkę. W przeciągu następnego tygodnia hospitalizowanych zostało kolejnych kilkadziesięciu uczestników, z czego 29 zmarło.
W wyniku dochodzenia przeprowadzonego w kolejnych miesiącach wykluczono czynnik zewnętrzny, a w styczniu ’77 zidentyfikowano bakterię, która rozmnożyła się w nieczyszczonym systemie hotelowej klimatyzacji. Patogenowi nadano nazwę Legionella pneumophilia, a chorobę przez nią wywoływaną określono mianem chorobą legionistów lub legionellozą. W ostatecznym rozrachunku mała epidemia spowodowała uszczerbek na zdrowiu ponad 200 osób, z czego 33 zmarły. Jest to oczywiście skrajny przypadek, ale dobrze obrazuje jak zaniedbania w higienie powietrza mogą prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji.
Nie tylko bakterie
Problemem wywołującym u ludzi SBS nie jest oczywiście wyłącznie klimatyzacja. Pospolitym źródłem zanieczyszczeń i szkodliwych substancji takich jak lotne związki organiczne są używane w budynkach materiały budowlane i meble, czy zaciągane do wnętrz spaliny samochodowe z ulic i parkingów podziemnych pod budynkami. Uciążliwe dolegliwości powodują również czynniki pochodzenia organicznego, oprócz opisanej wyżej bakterii są to grzyby i wirusy, a nawet pyłki. Przyczyny występowania syndromu chorego budynku to również nie tylko złej jakości powietrze, ale również zanieczyszczenie hałasem i światłem czy nieodpowiednia temperatura. SBS nie jest wywoływany zwykle przez jeden czynnik, a wiele aspektów środowiskowych.
Zdrowy budynek, zdrowe życie
Racjonalnym podejściem do zagadnienia syndromu chorego budynku jest instalacja wewnątrz pomieszczeń czujników środowiska. Wielo aspektowym rozwiązaniem jest system Espirio, który wyposażony jest w zestaw kilku wysoko precyzyjnym czujników monitorujących najbardziej istotnie parametry jak jakość powietrza (pyły zawieszone, CO2, lotne związki organiczne), poziom hałasu i oświetlenia, temperatura i wilgotność powietrza. Kompaktowe rozwiązanie mieszczące się w dłoni pozwala podjąć odpowiednie działania, tak aby zachować nie tylko komfort życia i wysoką wydajność pracy, ale także zdrowie na najwyższym poziomie.
https://www.wondermakers.com/Portals/0/docs/Sick%20building%20syndrome%20by%20WHO.pdf,
https://content.time.com/time/subscriber/article/0,33009,914553-1,00.html,